Studio powstało na przełomie kwietnia i maja w Bydgoszczy i tworzy je obecnie 14 osób – deweloperzy, programiści pod kierownictwem Marcina Lewandowskiego. Pierwszy projekt teamu Sports Manager to symulator żużla – Speedway Manager rozwijany na bazie symulatora stworzonego przez Lewandowskiego.
Studio koncentruje się na rynku menedżerów sportowych w dziedzinach, gdzie od lat nie pojawiły się nowe lub znaczące pozycje. Dotyczy to zarówno rynku polskiego, jak i globalnego, strategia studia zakłada bowiem wejście na rynki, gdzie funkcjonują ligi poszczególnych dziedzin sportowych. W przypadku żużla będą to więc m.in. Finlandia, Rosja, Wielka Brytania, Dania, Norwegia, Francja i Niemcy.
Jak wyjaśnia autor i CEO studia: wypełniamy lukę na rynku menedżerów sportowych, zaczynamy od żużla i sukcesywnie będziemy wchodzić w inne dziedziny, gdzie są setki tysięcy aktywnych graczy – kibiców. Przez pierwszą wersję Speedway Managera przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy graczy, a gra nie miała praktycznie żadnej promocji. Obecnie finalizujemy umowę partnerską z jednym z największych koncernów multimedialnych, a na targach PGA otworzyliśmy ścieżkę rozmów z jednym z międzynarodowych funduszy Venturecapitalowych.
15 grudnia (wtorek) odbędzie się oficjalny start pierwszej produkcji Sports Manager - przeglądarkowego symulatora rozgrywek ligowych Speedway Manager – o którym autorzy mówią, że gra inspirowana jest autentycznymi wydarzeniami. Nad Speedway Managerem pracował zespół studia i fanatycy żużla, w tym trener Unii Tarnów - Paweł Baran, Dariusz Ostafiński z Przeglądu Sportowego, Bartłomiej Czekański z Tygodnika Żużlowego, Paweł Baran z Unii Tarnów i Łukasz Benz z nSport+.
Niebawem Sports Manager wyda oficjalny komunikat o podpisaniu dokumentów z inwestorami.